poniedziałek, 25 października 2010

A wszystko zaczeło sie od wizażu....

Na pytanie, dlaczego piszę powinnam odpowiedzieć właśnie tak - wszystko zaczęło sie od wizażu.... Trafiłam na ten portal ponad cztery lata temu i wsiąkłam. Najpierw tylko obserwowałam, póżniej były kolejne stopnie wtajemniczenia: bardziej świadomy dobór ubrań, studiowanie etykietek na kosmetykach pod względem składu, przejście na makijaż mineralny i wreszcie samodzielne kręcenie kosmetyków.
Gdy zaczełam natrafiać na coraz wiecej blogów o tej tematyce sama zapragnełam sie podzielic swoimi doświadczeniami i oto jestem.
Nie znajdziecie tu raczej zbyt wielu recenzji kosmetyków kolorowych ani swatchy, bo znam wiele bloggerek które prowadzą takie blogi i robia to naprawdę świetnie. Moim celem jest znalezienie takiego planu pielegnacji, które będą sie sprawdzały w pielegnacji trudnej, podatnej na zapychanie cery.
Oprócz tego powoli nawracam się na minimalizm, dążę do stworzenia kosmetyczki w której nie ma produktów zbednych, kupionych pod wplywem impulsu, reklamy czy mody. Przekonałam się do kosmetyków tanich, o prostych składach, polskich, często niedocenionych firm.

1 komentarz:

  1. Bede zagladac i trzymam kciuki za dalszy rozwoj!Blogowanie wciaga,bardzooo-sama sie o tym przekonalam...;)

    OdpowiedzUsuń